Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 24 marca 2015

Nalewka

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5PeUGgKQH3aIl5LCzYEzE5_AYMLg4Lycvo9OFydgECp3RMXnRRMCrxSt0PYxNPhwKrON-DTzxKqRH9tI8malmdxTXUPjW2JEvm6WsKyalmgJBqWbXATYP_M0e4RZkA9_EvlzZYv6fZczQ/s1600/nalewki.jpg

Pierwsza nalewka była ponoć dziełem ojca medycyny, Hipokratesa, stąd napój z wina i miodu z dodatkiem przypraw nazywano "Hipokrasem". W VIII wieku n.e. arabscy alchemicy otrzymali pierwszy w historii bimber. Po doprawieniu produktu ziołami i miodem rozpowszechniali go jako aqua vitae. Mimo tego, iż sekret produkcji spirytusu był pilnie strzeżony, w XIII wieku receptura została opisana przez Arnauda de Villeneuve'a. Gdy okazało się, że alkohol wzmacnia lecznicze działanie wielu ziół, zaczęto chorym zapisywać alkoholowe nalewki. W XVI wieku we Włoszech powstała pierwsza nalewka przeznaczona do zwykłej konsumpcji. Było to rosoglio, spirytus z olejkiem różanym (w Polsce znane pod nazwą rosolis – do lat 50. XX wieku podawano go dzieciom przy różnych schorzeniach – po łyżeczce).
Kolejne znane likiery i nalewki to: Charteuse, wyprodukowane w opactwie La Grande Charteuse w 1605 roku oraz Benedyktynka, wyprodukowana przez benedyktynów z Normandii. W szybkim czasie nalewki i likiery zyskały wielką popularność w Europie, a każdy naród miał charakterystyczny dla siebie trunek. Do Polski moda na nalewki (lub kordiały, jak je niegdyś zwano) dotarła prawdopodobnie wraz z Henrykiem Walezym. Tutaj zaczęto też wyrabiać napój zwany krupnikiem. Wkrótce w apteczce każdego polskiego dworku stało kilka gatunków nalewek, a receptury przekazywano sobie z pokolenia na pokolenie, często dopiero w testamencie.

Nalewka - Benedyktynka

Benedyktynka lub Benedyktyn jest to światowej sławy likier wytwarzany w Francuskim klasztorze benedyktynów w Fécamp. Receptura sporządzona została przez włoskiego mnicha przebywającego w klasztorze benedyktynów w Normandii, w zamyśle twórcy likier ten miał być lekarstwem na malarię. W oryginalnym składzie zawiera wyciągi z ponad 40 ziół i rozmaitych korzeni, między innymi goździków, cynamonu, majeranku, kolendry dzięgielu, gałki muszkatołowej, szafranu, lawendy, mięty i melisy. Nalewkę o podobnych właściwościach smakowych i leczniczych, wzmacniających, uspokajających i wspomagających trawienie, możecie zrobić w domowych warunkach według poniższego przepisu.
Składniki:
  • Po płaskiej łyżeczce:
    • Goździków
    • Cynamonu
    • Majeranku
    • Mięty pieprzowej
    • Tymianku
    • Korzenia rabarbaru
    • Piołunu
    • Szafranu
    • Kwiatu lawendy
  • 250 g cukru
  • 1 l wody
  • 500 ml spirytusu
Przygotowanie:
Wszystkie zioła (oprócz lawendy i szafranu) wraz z cukrem wsypać do słoja i zalać wodą i spirytusem, wymieszać i odstawić na godzinę. Po tym czasie dodać szafran i lawendę, odczekać piętnaście minut, a następnie przefiltrować i przelać do butelek. Przechowywać w piwnicy przez co najmniej trzy miesiące.

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/32854/15386756_m.jpeg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz