Usłyszeliśmy sygnał od Obcych? Naukowcy namierzyli silny sygnał radiowy
Ta wiadomość zelektryzowała nie tylko astronomów, ale
również miłośników literatury SF. Czyżby spełnił się wreszcie sen
pisarzy i fantastów i wreszcie usłyszeliśmy wiadomość od innej,
pozaziemskiej cywilizacji? Naukowcy prowadzący nasłuch nieba twierdzą,
że usłyszeli oni silny sygnał radiowy, pochodzący z okolicy gwiazdy
HD164595.
Tak
przynajmniej twierdzi grupa astronomów, prowadzących nasłuch nieba w
poszukiwaniu cywilizacji pozaziemskich za pomocą rosyjskiego
radioteleskopu RATAN600. Usłyszeli oni silny sygnał radiowy, pochodzący z
okolicy gwiazdy HD164595, znajdującej się w konstelacji Herkulesa około
95 lat świetlnych od nas. W kosmicznej skali to niemal nasze
sąsiedztwo, w dodatku wiadomo już, że gwiazda ta ma co najmniej jedną
planetę, wielkości naszego Neptuna, na której rok trwa zaledwie 40 dni,
ale która zdaniem astronomów może mieć warunki do istnienia wody w
stanie ciekłym.Sygnał został wychwycony w maju zeszłego roku, ale informacja o tym odkryciu przedostała się do mediów dopiero teraz za sprawą Paula Gilstera, pisarza SF i entuzjasty poszukiwań życia pozaziemskiego. W tej chwili nie ma pewności, jak mógł powstać ten sygnał, nieznane jest jego źródło, ale astronomowie przestrzegają, że nie jest to dowód na to, że jest ono rzeczywiście dziełem Obcych. Astronomowie z SETI sprawdzają jednak dokładnie ten region. Przestrzegają, że to najpewniej zwyczajne szumy radiowe, których w przestrzeni kosmicznej słychać pełno. Nie pozostawiają wielu złudzeń tym, którzy mają nadzieję na znalezienie inteligencji gdzieś w kosmosie, ale też nie wykluczają możliwości, że sygnał zarejestrowany przez Rosjan to jest właśnie TO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz