Ogromne zapadlisko pochłania kolejne domy i od jesieni ubiegłego roku powiększyło się już kilkakrotnie. Wielkie zapadlisko w Solikamsku w Kraju Permskim
powstało w listopadzie 2014 roku, ale urzędnicy tłumaczą, że to efekt
trzęsienia ziemi w 1995 roku. Dlaczego jednak ziemia w tym miejscu
zapadła się dopiero po 19 latach? Wytłumaczeniem ma być to, że w tym
miejscu wcześniej znajdowała się kopalnia.
Miasto Solikamsk w Kraju Permskim jest położone na zachodnich stokach Uralu. Działa tu kopalnia Solikamsk-2, należąca do rosyjskiego producenta nawozów Urałkalij.
W listopadzie 2014 roku powstało tu ogromne zapadlisko.
„Na miejscu zapadliska była nieczynna już kopalnia. Komisja
Rostechnadzoru (Federalnej Służby ds. nadzoru ekologicznego,
technologicznego i atomowego – red.) doszła do wniosku, że powodem
zapadnięcia się ziemi było trzęsienie ziemi, do którego doszło w 1995
roku” – informuje portal ura.ru.
Domy pod ziemią
Permski portal properm.ru przypomniał, że w ciągu ostatniego roku zapadlisko zwiększyło się kilkakrotnie.
„Dane z marca. Wymiary krateru: 90 na 109 metrów, głębokość – 75 m.
Urałkalij położył w okolicy rurociąg, by odprowadzać z tego miejsca
wodę. W listopadzie zeszłego roku wymiary zapadliska wynosiły 20 na 30
metrów” – napisał properm.ru.
W zeszłym roku prywatne domy znajdowały się w odległości kilku
kilometrów od zapadliska. Pod ziemię zapadło się jednak kilka działek z
daczami. Ich właścicielom zaproponowano rekompensaty. Mieszkańcy
Solikamska obawiają się, iż powiększające się w szybkim tempie
zapadlisko spowoduje, że pod ziemią znajdzie się całe miasto.
Urzędnicy Rostechnadzoru tłumaczą, że Urałkalij nie odpowiada za zaistniałą sytuację.
 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz