Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi Manden.) – gatunek rośliny zielnej, należący do rodziny selerowatych (Apiaceae). Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach w środkowej i wschodniej części Europy, gdzie stał się rośliną inwazyjną. Od lat 50. do 70. XX wieku wprowadzany był do uprawy w różnych krajach bloku wschodniego jako roślina pastewna.
Po niedługim czasie, z powodu problemów z uprawą i zbiorem, głównie ze
względu na zagrożenie dla zdrowia, uprawy były porzucane. Roślina w
szybkim tempie zaczęła rozprzestrzeniać się spontanicznie. Gatunek
okazał się przybyszem bardzo kłopotliwym. Jest to agresywna roślina
inwazyjna, niezwykle trudna do zwalczenia. Powoduje degradację
środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu. W dodatku sok
ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne. Barszcz Sosnowskiego objęty
jest prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży na terenie Polski.
Blisko spokrewniony z równie kłopotliwym gatunkiem inwazyjnym, jakim
jest barszcz Mantegazziego.
|
Kwiatostan |
Naturalny zasięg obejmuje centralną i wschodnią część gór Kaukazu, całe Zakaukazie oraz północno-wschodnie krańce Turcji.
|
Liście |
Do północno-zachodniej Rosji barszcz Sosnowskiego trafił już w 1947, gdzie po kilkuletniej hodowli uznany został za wartościową roślinę pastewną i zaczął być rozpowszechniany w różnych krajach bloku wschodniego. Gatunek trafił także do kolekcji różnych ogrodów botanicznych.
|
Dolna część łodygi |
Do Polski sprowadzony został w końcu lat 50. XX wieku i początkowo
był przedmiotem badań nad właściwościami leczniczymi, prowadzonych w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
W latach 60. XX wieku barszcz trafił w Polsce do uprawy, głównie w
państwowych gospodarstwach rolnych. Po zaniechaniu upraw porzucano je.
|
Młody baldaszek z rozwijającymi się kwiatami |
W warunkach środkowoeuropejskich okazał się bardzo żywotny, zaczął
się skutecznie rozprzestrzeniać i na terenie Polski już niedługo po
wprowadzeniu do uprawy uznany został za trwałego antropofita. W latach 80. XX wieku barszcz Sosnowskiego zaczął być opisywany jako gatunek inwazyjny, początkowo zwłaszcza w krajach bałtyckich. W połowie lat 90. XX wieku rejestrowany był w Polsce w wielu rejonach dawnych upraw i w odległości kilku kilometrów od nich. Liczebność i rozprzestrzenienie tego gatunku od tego czasu stale wzrasta. Spotykany jest obecnie już na całym niżu Polski, szczególnie liczny jest na Podhalu w dolinach rzecznych. Zaliczany jest do najgroźniejszych gatunków inwazyjnych w Polsce. W krajach byłego Związku Radzieckiego roślina nazywana jest od końca lat 90. XX wieku "zemstą Stalina" (ros. месть Сталина), ponieważ sprowadzona została z Kaukazu niedługo przed jego śmiercią. Stanowi rosnący problem na Białorusi i w europejskiej części Rosji.
|
Owoce |
Precyzyjne określenie zasięgu tego gatunku utrudnia to, że bywa mylony z podobnym barszczem Mantegazziego. Ponieważ nazwy tych gatunków uznawane były za synonimy,
rzeczywisty stan rozprzestrzenienia obu tych gatunków pozostaje
niejasny nie tylko w Polsce, ale także w skali całej Europy. Barszcz
Sosnowskiego notowany jest głównie we wschodniej Europie, sięgając na
zachód do Danii i wschodnich Niemiec, nie ma go na Półwyspie
Skandynawskim, a w Rosji spotykany jest od Murmańska po Woroneż. W Europie zachodniej notowany jest głównie spokrewniony barszcz Mantegazziego, w Skandynawii – Heracleum persicum.
|
Rozety liści wiosną |
Barszcz Mantegazziego ma liście podzielone na węższe i ostro zakończone odcinki.
Poza tym przewody olejkowe na grzbietowej stronie niełupek w barszczu
Mantegazziego sięgają do końca owoców, a w barszczu Sosnowskiego tylko
do 3/4 ich długości.
Promienie baldachów w barszczu Mantegazziego pokryte są wąskimi,
przejrzystymi i błyszczącymi brodawkami, podczas gdy na barszczu
Sosnowskiego są krótko owłosione. Różnice diagnostyczne są mało wyraźne i nie odróżniają jednoznacznie obu gatunków.
Cechy fitochemiczne
We wszystkich częściach rośliny, w tym we włoskach gruczołowych na łodygach i w liściach oraz w korzeniach, znajduje się olejek eteryczny, zawierający m.in. związki kumarynowe (furanokumaryny), których zapach jest wyraźnie wyczuwalny po roztarciu liści. Związki te pełnią funkcję obronną – chronią roślinę przez owadami i patogenami. Zawartość furanokumaryn jest zmienna u różnych roślin.
Zawartość i skład olejku eterycznego ulega także zmianom w trakcie
sezonu wegetacyjnego. Poza wymienionymi związkami w jego skład wchodzą
m.in. także: alfa-pinen, beta-pinen, kamfen, mircen, limonen, ocymen.
- Toksyczność
- Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych
furanokumaryny stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi. Związki te w
kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletowego, powodują oparzenia (fotodermatozę)
II i III stopnia. Objawy pojawiają się przy naświetleniu
promieniowaniem ultrafioletowym już po kilkunastu minutach od kontaktu,
przy czym największa wrażliwość i natężenie pojawiania się objawów
następuje w ciągu od 30 minut do 2 godzin od kontaktu z rośliną.
Ponieważ zanim pojawią się objawy oparzeń, mija długi czas, przy
nieświadomości ryzyka ofiary oparzeń nierzadko intensywnie i długo mają
do czynienia z rośliną (narażone są zwłaszcza dzieci, pracownicy
zajmujący się utrzymaniem zieleni, rolnicy).
Na siłę reakcji ma wpływ osobista wrażliwość poszczególnych osób, a
poza tym zwiększa się ona w wysokich temperaturach i przy dużej
wilgotności powietrza, w tym także w przypadku silnego spocenia się. W ciągu 24 godzin nasilają się objawy w postaci zaczerwienienia skóry (erythema) i pęcherzy z surowiczym płynem (oedema). Stan zapalny utrzymuje się przez około 3 dni. Po tygodniu miejsca podrażnione ciemnieją (następuje hiperpigmentacja)
i stan taki może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Miejsca
podrażnione na skórze zachowują wrażliwość na światło ultrafioletowe
nawet przez kilka lat. Odkryto także działanie kancerogenne i teratogenne niektórych furanokumaryn wytwarzanych przez ten gatunek.
- Roślina może powodować oparzenia także u zwierząt hodowlanych, np. wymion krów mlecznych. Także spożycie przez zwierzęta zielonych roślin może spowodować stan zapalny przewodu pokarmowego, krwotoki wewnętrzne i biegunkę.
Badania kliniczne dowiodły jednak wyraźnie mniejszej toksyczności
furanokumaryn spożytych z pokarmem, niż takich, które drażnią skórę
bezpośrednio eksponowaną na słońce.
Należy unikać bezpośredniego kontaktu z tą rośliną. W razie konieczności
należy chronić skórę, ubierając się szczelnie, najlepiej w strój z
materiałów syntetycznych, wodoodpornych, w tym rękawice z długimi
rękawami. Materiały z włókien naturalnych (bawełniane, lniane) wchłaniają sok i są penetrowane przez włoski roślin. Chronić należy także oczy, zakładając gogle,
ewentualnie okulary. Jeżeli doszło do kontaktu z rośliną, należy
niezwłocznie i dokładnie obmyć skórę wodą z mydłem i unikać ekspozycji
podrażnionych miejsc na światło słoneczne przynajmniej przez 48 godzin. W
przypadku kontaktu soku roślin z oczami, należy je przemyć dokładnie
wodą i chronić przed światłem (nosić okulary z filtrem chroniącym przed
ultrafioletem). Jeśli doszło do podrażnienia skóry, objawy zapalne
zmniejsza zastosowanie miejscowo maści (kremów) kortykosteroidowych.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz