Ach, któż mi wróci owe dni świetlane,
Owe dni pierwszej miłości,
Kto mi choć jedną godzinę przywróci
Tamtych uroczych dni!
Samotny błądzę, sycąc swoją ranę,
W rytm jednej skargi serce wciąż się smuci,
O niepowrotnie zbiegłym szczęściu śni.
Ach, któż mi wróci tamte dni świetlane,
Tamte urocze dni!
Przełożył
Gabriel Karski
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz