Amerykańska firma biotechnologiczna Joule Unlimited ogłosiła, że w jej
laboratoriach dokonano przełomu, który umożliwia produkcję paliwa
z niczego informuje „Rzeczpospolita”.
Eksperymenty w których wykorzystuje się bakterię i biomasę do produkcji
paliwa trwają już od kilku lat, jednak technologia ta wcale nie jest
tania.
Amerykańscy naukowcy ogłosili, że do wytwarzania paliwa wystarczą
cyjanobakterie (popularne sinice), woda, dwutlenek węgla i światło,
czyli elementy, które praktycznie nic nie kosztują.
Cały proces produkcji dokonuje się na zasadzie fotosyntezy i choć
bakterie biorące w nim udział muszą zostać genetycznie zmodyfikowane,
z wyliczeń naukowców wynika, że ich hodowla na obszarze 0,5 hektara
rocznie pozwoliłaby na wytworzenie 55 tys. litrów paliwa do silników
dieslowskich.
- Życie pokaże, czy osiągniemy taką efektywność poza laboratorium.
Ale gdyby okazało się to prawdą, i tak ta technologia zmieni świat -
podsumowuje Bill Sims, dyrektor generalny Joule Unlimited.
źródło: Rzeczpospolita.
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz