Choć mrówki ogniste (Solenopsis invicta) są postrachem ludzi i zwierząt, napotkały godnych sobie przeciwników - niepozorne mrówki szalone (Nylanderia fulva), neutralizują jad rywalek własnym kwasem – informuje „Science”.
Oba gatunki mrówek pochodzą z Ameryki Południowej i zostały zawleczone
do południowych stanów USA. Najpierw – w latach 30. XX wieku - pojawiła
się tam mrówka ognista. Jest bardzo agresywna, żądli jak osa, a jej jad
jest tak silny, że zabija małe zwierzęta, może też powodować śmierć osób
uczulonych. Zawarte w jadzie alkaloidy i enzymy – w tym neurotoksyny -
zaburzają działanie układu nerwowego.
Nic dziwnego, że żaden z miejscowych gatunków mrówek nie był w stanie
stawić czoła najeźdźcom. Pozbawione naturalnych wrogów mrówki ogniste
mnożą się bez przeszkód, zjadając miejscowe owady, pisklęta ptaków i
jaja gadów. Niszczą plony, powodują awarie urządzeń elektrycznych, a
nawet zapadanie się dróg pod ciężarem samochodów, ponieważ kopią dziury pod powierzchnią asfaltu.
Jednak w ciągu ostatnich 10 lat liczebność mrówki ognistej zaczęła maleć
z powodu nowego przybysza, ze względu na dziwny sposób poruszania
zwanego szaloną mrówką. Szalone mrówki nie tylko walczą o pokarm z
ognistymi, ale nawet wprowadzają się do ich gniazd.
Jak wykazały obserwacje Edwarda LeBruna z University of Texas w Austin,
mrówki ogniste często ciskają w przeciwnika kroplą jadu. Gdy trafiona
zostanie szalona mrówka, wycofuje się, wydziela kwas mrówkowy ze
specjalnych gruczołów i „myje się” nim jak kot śliną, używając żuwaczek i
podudzi.
Jak się okazało, kwas mrówkowy neutralizuje jad mrówek ognistych,
prawdopodobnie blokując działanie enzymów. Po zaklejeniu gruczołów
lakierem do paznokci mrówki przestawały być odporne na jad. Z kolei
pokrycie kwasem mrówek z gatunków padających ofiarą mrówek ognistych
zwykle pozwalało im przeżyć.
Niestety, jeśli szalone mrówki wyprą mrówki ogniste, niekoniecznie
będzie to dla USA zmiana na lepsze. Szalone mrówki są wprawdzie
łagodniejsze, ale w odróżnieniu od pozostających zwykle na zewnątrz
domów mrówek ognistych wciskają się wszędzie, zwłaszcza do wnętrza
urządzeń elektrycznych.
(PAP)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz