
Cóż Tobie imię moje powie?
Umrze jak smutny poszum fali,
Co pluśnie w brzeg i zmilknie w dali,
Jak nocą głuchą dźwięk w dąbrowie,
Skreślone w Twoim imonniku,
Zostawi martwy ślad , podobny
Do hieroglifów płyt nagrobnych
W niezrozumiałym języku.
Cóż po nim? Pamięć jego zgłuszy
Wir wzruszeń nowych i burzliwych
I już nie wskrzesi w Twojej duszy
Uczuć niewinnych, wspomnień tkliwych.
Lecz gdy Ci będzie smutno - wspomnij,
Wymów je szeptem jak niczyje
I powiedz: ktoś pamięta o mnie
Jest w świecie serce, w którym żyję.
 |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz