Niebo błękitne z jedwabiu utkane I gałąź śliwy w kwiaty otulona - Takie to proste, takie dobrze znane, A bywam takich widoków stęskniona. Podmuchy wiatru unoszą zapachy, Słońce przemyka po każdej kałuży, Domy wpuszczają śpiew ptaków po dachy Rozświergotanych po wiosennej burzy. A to dopiero jest wiosny początek - Wkrótce wybuchnie mocą swej młodości. Rozbłyśnie świata najmniejszy zakątek Potęgą życia i wiecznej miłości. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz